
25 lutego miał miejsce w Toruniu marsz sympatyków skrajnej prawicy, zorganizaowany pod płaszczykiem czczenia pamięci tzw. “Żołnierzy Wyklętych”. Oficjalnie organizatorami były Narodowe Odrodzenie Polski i Inicjatywa 14.
Marsz nie spotkał się z poparciem mieszkańców Torunia, udział w nim wzięli ludzie związani wyłącznie ze środowiskiem nacjonalistycznym i faszystowskim. Mimo szumnych zapowiedzi i ogólnopolskiej mobilizacji, udział w demonstracji wzięło, wbrew temu, co mówią nacjonaliści niewiele ponad sto osób.
Ponadto nacjonalistom nie sprzyjały lokalne media. Uczestnicy marszu nie wzbudzili zaufania mieszkańców miasta maskując twarze kominiarkami.
Po demonstracji faszyści zaplanowali w jednym z toruńskich lokali koncert na który zaproszone były zespoły: Zjednoczony Ursynów, Nordica, Rebelia, Agressiva 88.
Do ostatniej chwili ukrywane było miejsce koncertu, który w jednym z lokali został odwołany gdy właściciel dowiedział się z kim ma do czynienia, natomiast właściciel lokalu do którego zjechali się nacjonaliści po marszu został wmanewrowany w koncert, pod pretekstem imprezy z okazji 18-tych urodzin. Biorąc pod uwagę, bardzo krótki czas trwania koncertu należy się spodziewać, że nie zagrały wszystkie zespoły.
W związku z planowanym przemarszem NOP-u i IN14 aktywni byli antyfaszyści. Podjęto działania mające wyrazić sprzeciw wobec przybycia neofaszystów do naszego miasta. Na ulicach pojawiło się wiele antyfaszystowskich wlepek i plakatów. Na jednej z ulic pojawił się bilbord o antyfaszystowskiej treści.
Na trasie przemarszu z budynków wywieszono antyfaszystowskie transparenty o treści: „Naziole i policja- jedna koalicja”, „Toruń przeprasza za nacjonalistów”, „NOP i IN 14 – faszyści przeklęci”, „Toruń miastem bez faszyzmu”, „Nacjonalizm to cenzura i państwo policyjne”.
Marsz został zakłócony i zatrzymany na jakiś czas gdy trasę manifestacji zagrodził rozwieszony w poprzek ulicy łańcuch wraz z odpalonymi świecami dymnymi.
Wieczorem w jednym z toruńskich lokali odbył się koncert o antyfaszystowskim przesłaniu.
Biorąc pod uwagę okoliczności związane z organizowanym przez nacjonalistów marszem, oraz reakcję lokalnej opinii publicznej widać wyraźnie, ze mieszkańcy Torunia, nie chcą faszystów w ich mieście.
Więcej na https://kolektywnologo.wordpress.com/2012/02/27/torun-faszysci-przekleci/
***
3 lutego na Rynku Staromiejskim w Toruniu o godz. 17 odbyła się demonstracja połączona z przemarszem ulicami miasta wyrażająca sprzeciw wobec zamiaru podpisania przez polski rząd porozumienia ACTA. W proteście wzięło udział mimo siarczystego mrozu ponad 200 osób. Protestujący prócz głownego baneru - "Zamiast państwa i kapitalizmu samorządna Rzeczpospolita" mieli wiele własnych transparentów i flag - "Prawdziwa demokracja teraz!", "We are 99%" itp. Skandowano hasła "ACTA stop!", "Spalic ACTA", "Rząd na bruk bruk na rząd". Wszystkich zebranych rozgrzewała ekipa Error Samba.
Premier Tusk pod presją społecznych protestów zadeklarował, że nie podpisze ACTA do końca roku. Liczy na to, że protesty ucichną, ludzie sie znudzą, przyzwyczają do inwigilacji i zaakceptują ją. Przygotuje się medialną akcję zachwalająca ACTA i będzie przekonywać o tym, że to młot na muzyczne i filmowe piractwo, że nie ma to niczego wspólnego z "uczciwymi" użytkowikami internetu.
Ta walka dopiero się zaczyna - walka o to czy pozwolimy Wielkiemu Bratu wejść jeszcze głębiej w nasze życie.
A ACTA to tylko część problemu. Prezydent Komorowski złożył projekt zmiany ustawy "Prawo o zgromadzeniach" tak by jeszcze bardziej utrudnić i zniechęcić społeczeństwo do demokracji bezpośredniej.
Kolejna odsłona serialu pt "społeczeństwo kontra rządzący".
Stop ACTA! Stop inwigilacji! TERAZ!

***
Jedna ze stron faszystowskich została zaatakowana przez Anonumousów. Zamiast powitania wielbiciele skrajnej prawicy ujrzeli taki komunikat:
"Witajcie faszystowskie kurwy.
Waszej strony już nie ma.
Szanujemy i kochamy wolność słowa, nienawidzimy jej wrogów. Rozśmieszyliście nas udając że was ona obchodzi więc tolerowaliśmy was na protestach przeciwko ACTA. W większości wypadków po raz pierwszy w życiu robiliście coś przydatnego społeczeństwu, cieszyło nas to.
W zeszłą niedzielę postanowiliście jednak ze swoimi kibolskimi przydupasami zaatakować słabszą od siebie grupę anarchistów i ukraść ich transparent. W dodatku zasłaniając się szmatą z napisem "razem przeciwko systemowi". Obserwujemy was od dawna, nie zaskakuje nas że to co mówicie nie ma nic wspólnego z tym co robicie.
Walczymy o wolność kopiowania, ale gardzimy takimi jak wy złodziejskimi śmieciami. Walczymy o wolność słowa ale nie dla tych którzy stoją przeciwko niej. Walczymy z systemem ale nie po to żeby zastąpić go innym, jeszcze gorszym.
Tak więc, w ramach nauczki skasowaliśmy wam stronę. Chcecie uciszyć innych to najpierw zrozumcie jak łatwo było by uciszyć was gdyby nam na tym zależało.
Jeszcze raz nas wkurwicie takimi akcjami a skasujemy każdą choćby luźno powiązaną z wami stronę.
Jesteśmy Anonim. Nie wybaczamy. Nie zapominamy. Spodziewajcie się nas."

***
W dniu 26.01.2012 r. w Sądzie Rejonowym w Toruniu odbyła się rozprawa odwoławcza osób oskarżonych o zakłócenie porządku publicznego podczas przedwyborczego wiecu Kongresu Nowej Prawicy, na którym obecny był Janusz Korwin Mikke. Osoby uczestniczące w proteście nie zgadzały się z antyspołeczną polityką skrajnych prawicowców.
O sprawie pisaliśmy tu:
http://cia.media.pl/torun_skandaliczne_wyroki_za_udzial_w_protescie_przeciwko_jkm
Sąd na wniosek prokuratury, będącej oskarżycielem umorzył postępowanie. Jeszcze raz okazało się, że strategia polegająca na nie godzeniu się ze absurdalnymi wyrokami i prowadzenie procedury odwoławczej opłaciło się.
Media o rozprawie:
http://www.radiopik.pl/go.php/wiadomosci/z_regionu/art17616.html
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120127/TORUN01/725360982
Solidarność naszą bronią!
8 października miała
premiera debiutanckiego dema Karoshi. Płyta - 100%
DIY - do łyknięcia na koncertach. A nagranie można
zassać tutaj:
KAROSHI
***
Koncerty
wakacyjne 2011:
15.07 Piła, pogrzeb Peronu razem ze Stagnation is Death,
Meinhof i ###
06.08 Bronowice, k.Puław razem z Epileptic Walk,
Stagnation is Death, Marszem na Waszyngton i Posing Dirt

W
tegorocznej edycji turnieju wzięło udział 25 ekip z
całej Polski oraz drużyna z Białorusi. Cieszymy się
bardzo, że mogliśmy u siebie gościć aktywistów
antyfaszystowskich, którzy na co dzień spotykają się z
dużymi represjami totalitarnego rządu Łukaszenki. Mamy
nadzieję, że krótki pobyt w Toruniu dodał naszym
przyjaciołom zza wschodniej granicy, którzy na co dzień
zaangażowani są w działalność wolnościową, sił do
dalszej walki o swobody obywatelskie i ludzką godność na
Białorusi.
Tegoroczne mecze rozgrywane były na 3 boiskach, wokół
których zebrały się liczne grupy kibiców dopingujące
swoich faworytów. Nie zabrakło drużyn mieszanych w
których występowały dziewczyny oraz małe dzieci. Podczas
imprezy można było zjeść wegańskie jedzenie, zrobić
zakupy w niezależnych dystrybucjach, oraz posłuchać
dobrej muzyki. Turniej przebiegał w iście piknikowej
atmosferze, mimo, że w pierwszych godzinach imprezy
padał dosyć intensywnie deszcz, do czego zdążyliśmy się
już chyba wszyscy przyzwyczaić:).
Poniżej prezentujemy w większości fantazyjne:) nazwy
drużyn biorących udział w Turnieju: ARIZONA SIERPC,
CZARNA WUWUZELA, DRUŻYNA „A”, DZIKIE ROWERY, ESPERAL/ROMBANKA,
FC ROZBRAT, FC TORUŃ, JO DOBRA…ZAMKNIJ RYJ, KGB GRODNO
(Białoruś), KRÓTKA PIŁKA, LUMPOCHUJE, MORŚWINY
TRÓJMIASTO, NAPIERDALAKA WAGENBURG, PANCIPA, PILON
PUSSYCATS, RUGBY BISKUPIEC, SPIRYTUS BOYS, SPOCENI
ZASPA, THC PILON, TORPEDA PUNX, TWOJA STARA SSAŁA MI,
WARMIA SUPPORTERS, WKD PUNX I PRZYJACIELE, WSPÓLNA
ZIEMIA, ŻÓŁTA SKÓRKA OD BANANA.
Po zaciętych rozgrywkach pierwsze miejsce zajęła drużyna
ARIZONA SIERPC, pokonując w finale zeszłorocznych
zwycięzców, czyli ekipę RUGBY BISKUPIEC. Mecz o 3
miejsce zakończył się zwycięstwem NAPIERDALAKA WAGENBURG
nad WARMIA SUPORTERS. Zaszczytne ostatnie miejsce zajęła
ekipa PILON PUSSYCATS. W tym roku było aż 5 królów
strzelców. Po cztery bramki strzelili: Kola ze WSPÓLNEJ
ZIEMI, „W” z PANCIPA, Marian z NAPIERDALAKA WAGENBURG,
Złoty ze SPOCENI ZASPA i Szwiet z KGB GRODNO.
Podczas rozdania nagród niestety nie było części
zawodników którzy strzelili najwięcej goli.
Zwycięzcę wobec tego wyłoniono w drodze konkursu
żonglerki piłką pomiędzy trzema osobami. Najlepszy
otrzymał symboliczny upominek:).
Wieczorem w ramach turnieju, w pubie Pilon odbył się
koncert kapel związanych ze sceną niezależną:
EPILEPTIC WALK
CALM THE FIRE
CORE BALL
After party poprowadziła AWARIA ŻELAZKA
Tańce
i zabawa licznie zgromadzonych gości w miłej atmosferze
trwały do białego rana.
Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy pomogli w
organizacji imprezy oraz wszystkim, którzy wzieli w niej
udział.
PIŁKA
NOŻNA WOLNA OD IDIOTÓW!

!!!KONCERT - benefit na Inicjatywę Lokatorską!!!
3 czerwca trupi gig w
Pilonie!
zagrają Karoshi i Guantanamo Party Program z Wrocławia!
danse macabre, wegańska szama, cmentarny klimat, rozkład
i śmierć!
***
7.05.2011
Koncert w Łodzi, w tunelu pod drogą zajmowanym na
potrzeby koncertowe. Dobry klimat, total diy, miła
atmosfera i fajni ludzie. Oprócz Karoshi wystąpiły
Posing Dirt i Wschód. DIY or DIE!

A
następnego dnia Warszawa i koncert Tragedy (przemistrz!)
i impreza na Elbie (oczywiście z piłką w tle -
turniej coraz bliżej).

***
1.05.2011
Około 100 osób wzięło udział w demonstracji
pierwszomajowej zorganizowanej w Nowej Soli przez
OZZ Inicjatywę Pracowniczą. Protest odbył się pod
hasłami: „Nie dla pracy czasowej! W obronie praw
lokatorów”. Poza aktywistami i aktywistkami z Nowej
Soli uczestniczyli ludzie z Kostrzynia, Wrocławia,
Szczecina, Poznania, Warszawy Krakowa, Śląska,
Gorzowa Wielkopolskiego, Łobza, Zielonej Góry,
Torunia i Krakowa.
Manifestacja zaczęła się o godzinie 12:00, by
następnie przemaszerować przez całe miasto.
Skandowano m. in.: „Mieszkanie prawem nie towarem”,
„Solidarność naszą bronią”, „Nie zaciskaj pasa,
zaciśnij pięść”, „Dość łamania praw pracowniczych”,
„Samorządność pracownicza”.
Podczas ponad 2:30 godzinnego marszu przez miasto,
demonstracja zatrzymywała się w kluczowych
miejscach, gdzie poruszano lokalne problemy,
jednocześnie odnosząc je do ogólnej sytuacji w
kraju. Mówiono o polityce mieszkaniowej, problemach
związanych ze śmieciowymi umowami o prace,
antyzwiązkowej praktyce pracodawców. Podkreślono
konieczność organizowania się i wywierania presji na
władze. Wielokrotnie też przypominano, że 1 maja nie
jest czasem wolnym, ale czasem walki. Świętem, w
którym wykrzykujemy swój gniew. Wspólnie.
Przemówieniom towarzyszyły również eksplozje petard:
pod komisariatem, prokuraturą czy Urzędem Miasta.

29.04.2011 koncert w Kole w klubie Galaxy:
Karoshi
Miraż
Dno
Stagnation is Death
Noisense
Mocna ekipa z Torunia i zajebiste wszystkie
koncerty. Tak to można sie bawić.
***
12 marca na skłocie Wydział Kultury odbyło się
spotkanie z białoruskimi działaczami wolnościowymi.
Oprócz dyskusji na temat sytuacji na Białorusi
odbyła się również projekcja krótkiego filmu nt.
walki z reżimem.
Równocześnie ze spotkaniem zorganizowana została
wystawa obrazów białoruskich artystów, którzy
uciekli przez represjami do Polski i których prace
znajdują się na „czarnej liście” cenzury.
Wieczorem w Pilonie odbyło się disco, z którego
dochód przeznaczono na walkę z reżimem Łukaszenki.
Co jakiś czas na Białorusi dochodzi do fali
zatrzymań opozycjonistów. Jedną z nich można było
zaobserwować we wrześniu 2010, kiedy miały miejsce
zatrzymania działaczy wolnościowych i aktywistów
społecznych. Część z nich była oskarżona o atak na
posterunek milicji. W październiku co najmniej 50
osób zostało zatrzymanych w związku z obrzuceniem
koktajlami mołotowa budynku KGB. Była to akcja
solidarnościowa z aktywistami którzy zostali
aresztowani w zwiazku z protestami przeciwko
dewastacji przyrody w podmoskiewskiej dzielnicy
Chimki -
http://cia.bzzz.net/moskwa_protesty_przeciw_karczowaniu_lasu_w_dzielnicy_chimki
Ogromna fala represji miała miejsce w grudniu, kiedy
protestowano przeciw sfałszowanym wyborom
prezydenckim w Mińsku. Wówczas pobito, aresztowano i
poddano represjom kilkaset osób. Warty podkreślenia
jest fakt ścisłej współpracy tajnych służb z
Białorusi i Rosji. Bardzo ciężko wyrwać białoruskie
społeczeństwo z marazmu, jaki narzuca od tylu lat
dyktatura. Zastraszeni przez aparat represji
obywatele wolą wierzyć, że żyją w najlepszym z
możliwych światów, bo to tylko może uchronić ich od
aresztu. Trudno dziwić się strachowi zwykłych ludzi,
kiedy pomimo szumnych deklaracji państw europejskich
i sankcji nakładanych na reżim Łukaszenki, może on
wciąż więzić i torturować kogo chce. Z drugiej
strony duża część opozycji jest ślepo zapatrzona w
neoliberalną doktrynę, wierząc, że jedynym lekiem
dla Białorusi jest kapitalizm. Rozwiązania problemu
upatrują nie w wolności dla ludzi, ale w wolności
dla kapitału. Taki sposób myślenia bardzo łatwo
rozprzestrzenia się w państwie, gdzie przez tyle lat
ludzi żywi sie tylko chlebem i wódką. Wystarczy
przypomnieć sobie zafascynowanie Ameryką w Polsce
lat 90 (nawet dzisiaj na przekór faktom wiara w
nieomylność niewidzialnej ręki rynku jest spora).
Dlatego właśnie ruch wolnościowy na Białorusi
walcząc z reżimem odcina się jednocześnie od części
opozycji, która działa tylko i wyłącznie w swoim
interesie, i której marzy się zbudowanie systemu na
wzór rosyjski, gdzie niemedialną i brzydko
wyglądającą dyktaturę państwową zastępuje ładnie
opakowana dyktatura wielkiego kapitału połączona
interesami z władzą i używająca do zastraszania
obywateli policji i współpracujących z nią
faszystowskich bojówek.
Reżim Łukaszenki skazany jest na upadek. Od
Białorusinów, ale i od naszej pomocy zależy, czy
stanie się to za rok, czy za dziesięć lat.
Czy na Białorusi uda się stworzyć zalążek
społeczeństwa obywatelskiego, zwiększyć świadomość
ludzi i przełamać ich strach. I czy w miejsce
jednego reżimu nie powstanie kolejny, trudniejszy do
obalenia.
Bardzo potrzebne jest wsparcie
finansowe dla aktywistów. Dlatego wszelkie benefity
i składki na pomoc represjonowanym są mile widziane.
Ważne jest również niematerialne wsparcie – jeśli
chciałbyś/chciałabyś napisać do więzionych
opozycjonistów, wyślij list na adres ACK Białoruś:
minsksolidarity@riseup.net
Tam będzie przetłumaczony i przekazany komu
trzeba.
***

Toruńska Inicjatywa
Lokatorska to nieformalna grupa z Torunia, która
zawiązała się w wyniku niepokojów społecznych związanych
z niską świadomością na temat praw lokatorskich.
Pierwsza akcja
zainicjowana przez nas to przeprowadzanie ankiet z
mieszkańcami na Bydgoskiego Przedmieścia na temat
warunków życia oraz stanu prawnego ich mieszkań
(11-21.04.2011).
Chcemy uświadomić
mieszkańców Torunia jakie mają prawa lokatorskie, kiedy
istnieje możliwość podwyższania czynszy przez
właścicieli lokali lub jak zapobiegać bezprawnym
eksmisjom na bruk.
Jeśli miasto nie
udziela pomocy społeczeństwu – bierzemy sprawy w swoje
ręce!
Nic o nas bez nas!
***
Kolektyw NoLogo zaprasza na cykl wydarzeń „Białoruski
tERROR”
12 marca, godz.18:00
Spotkanie z białoruskimi anarchistami i opozycjonistami
oraz dyskusja na
temat represji działaczy wolnościowych na Białorusi
Pokaz filmów + poczęstunek
„AUTOR NIEZNANY”- wystawa malarstwa studentów,
którzy z przyczyn politycznych nie mogą studiować na
Białorusi, a ich prace znajdują się na „czarnej liście”
białoruskiej kultury.
Wstęp wolny!
Wydział kultury squat tel.692646429
12 marca, godz.21:00
Benefit na białoruski ruch wolnościowy/disco KULA
wjazd: 3zł, Cafe Bar Pilon
http://kolektywnologo.wordpress.com/2011/03/
!!!!!KONCERT - ANTIFA BENEFIT!!!!!
11
marca, godz.20:30 Toruń, Cafe Bar Pilon - Karoshi, Fausto Coppi,
Szkarlatyna

27.01.2011
W tym tygodniu w Toruniu
odbyło się spotkanie z Jarosławem Urbańskim, wieloletnim
działaczem społecznym mieszkającym w Poznaniu. Odbyło
się ono pod hasłem "odzyskać miasto" - jest to tytuł
jednej z broszur autorstwa Jarka (wydana przez oficynę
Bractwo Trojka). Hasło
nieprzypadkowe, bo choć zakres poruszanych tematów był
bardzo szeroki motywem przewodnim pozostały problemy
lokatorskie. Sprawa bardzo aktualna, dotycząca ogromnej
części społeczeństwa a jednak starannie przemilczana i
bagatelizowana przez polityków i główne media. W 2004 r
uwolniono czynsze - od tej pory ich wysokość zależy już
tylko od właściciela budynku. Jednocześnie nie
zaprzestano masowej wyprzedaży mieszkań, w ich miejsce
jednak nie powstawały nowe lokale komunalne, stanowiące
alternatywę dla lokatorów, których nie stać na wynajem
mieszkań po cenach rynkowych. W efekcie dziś ludzie
mieszkający od dziesiątek lat w swoich domach nie sa
brani w ogóle pod uwagę w procesie prywatyzacji. Nie
jest brana pod uwagę wieloletnia praca przy utrzymaniu
budynków, remonty i inne naprawy, które musieli
wykonywac sami wyręczając administracje. Jeśli nie sa w
stanie płacić czynszu, który zadowala właściciela są
śmieciami do wyrzucenia. W polskiej kontytucji istnieje
jednak zapis z grubsza mówiący o tym, że ludzie nie sa
smieciami i mają prawo do mieszkania.
Dlatego eksmitując kogoś
z jego mieszkania władze mają obowiązek zapewnić takiej
osobie lokal zastępczy. Lokali zastępczych jednak nie ma
– nowych mieszkań komunalnych nie buduję się niemal w
ogóle a stare zostały sprywatyzowane. W tej sytuacji
wyzutym ze swoich praw i zastraszonym ludziom pozwala
się łaskawie mieszkać dalej w tym samym miejscu a
"poszkodowany" właściciel otrzymuje od państwa
horrendalne odszkodowanie – miliony złotych pochodzące z
podatków. Zamiast korzystając z tych pieniędzy stworzyć
bazę komunalnych mieszkań, która prowadziłaby do
rozwiązania problemu wydaje się je na odszkodowania dla
kamieniczników. Katastrofy nikt nie powstrzymuje, tylko
odkłada się ją o kolejne miesiące. Dla władz równiez nie
jest to idealna sytuacja, przecież tych milionów
oddawanych właścicielom budynków możnaby użyć do budowy
grającej fontanny lub organizacji koncertu Mietka
Szcześniaka, najogólniej mówiąc do takich projektów,
które "niewiadomo po co są więc nie ma obawy, że ktoś
zapyta". Przy których można zarobić i dać zarobić
kolegom. Powstają więc osiedla kontenerowe składające
się jak podpowiada nazwa z kontenerów – blaszanych
pudeł, które można zobaczyć na budowach, gdzie służą
jako szatnie. W myśl twórców tych osiedli w tych pudłach
mają na stałe mieszkać ludzie, których nie stać na życie
w normalnym domu. Osiedle takie funkcjonuje np w
Bydgoszczy a budowa następnych planowana jest m.in. w
Poznaniu. Mimo, że według prawa kontener nie jest domem,
nie mozna w nim mieszkać. To pierwsa sprawa - władze
eksmitując ludzi do tych osiedli łamią prawo. Tym co
bulwersuje szczególnie jest retoryka, jaką stosuje się
tłumacząc powstawanie takich osiedli – oficjalnie mówi
się, że trafiać tam będą jedynie bandyci, aspołeczne
jednostki, patologiczne rodziny - jednym słowem element,
straszny, zacofany i brzydki. Osłabia to opór społeczny
przeciw takim "inwestycjom", kto by nie chciał sie
pozbyć bandytów ze swojego sąsiedztwa? Tylko co jesli
nagle się okaże się, że to my jesteśmy wg. władz tymi
bandytami, bo nie stac nas na płacenie podwyższonego
czynszu i rosnących cen energii, gazu, wody? Tak działo
się dotychczas, mieszkańcami tych nowych gett,
powstających na obrzeżach miast, w miejscach odciętych
od komunikacji miejskiej tak by zminimalizować kontakt
ze "zdrowym oranizmem miasta", są nie bandyci ale
zwyczajne rodziny, które wyrzucono z ich domów – osoby
starsze, emeryci, mała dzieci, straszny element. W
blaszanych puszkach, które zżera grzyb i pleśń. W
których nie można mieszkać, spać, gotować, prać, myć
się, załawiać.
W tej chwili wiele osób
nie zdaje sobie z jego istnienia tego problemu.
Przyszłość może jednak zmusić niejednego z nas do
zainteresowania się ta sprawą., dzisiaj eksmitują
sąsiada ale jutro mogą zapukać do następnych drzwi.
Artykuły na ten temat
mozna znaleźć m.in. na stronie Rozbratu:
http://rozbrat.org/publicystyka/kontrola-spoleczna/1511
http://rozbrat.org/publicyctyka/sprawy-lokalne/1433
http://rozbrat.org/informacje/miedzynarodowe/1456
http://rozbrat.org/publicystyka/spoleczenstwo/1142
05.01.2011
Winter gigs
14.01 Sierpc, klub ADHD razem z New Day Rise i No Se
15.01 Piła, Peron
2.12.2010
W grudniu, po krótkiej przerwie i zmianie składu,
Karoshi wraca do grania.
Najbliższe koncerty:
10 grudnia Toruń, klub Pilon, godz.21 - Karoshi,
Epileptic Walk,
One Kind Word
17 grudnia Bydgoszcz, klub Yakiza, godz.20 - Karoshi,
Dzieci z Beczek, New Day Rise
Oba
koncerty są benefitami na Food Not Bombs.
FNB odbywają się w każdy weekend w obu bratnich
miastach. Jeśli masz jedzenie, którym chcesz się
podzielić albo chcesz pomóc w gotowaniu/wydawaniu
posiłków przyjdź, każda para rąk się przyda. Jeśli
jesteś głodny przyjdź tym bardziej.
Toruń - niedziela, Dworzec Miasto, godz. 15.00
Bydgoszcz - niedziela, Dworzec PKP, peron 1, godz. 15.00
25-10-10
Saluto!
Witamy wszystkich na świeżej stronie.
Karoshi niniejszym zaistniało w sieci czyli jak twierdzą
niektórzy dopiero teraz istnieje naprawdę.
Na chwilę obecną wrzuciliśmy teksty wszystkich kawałków,
na dniach w dziale
muzyka
będzie można obejrzeć i posłuchać trzech numerów z
czerwcowego koncertu w Pile.
Z czasem pojawi się coś więcej, na stronie głównej na
pewno umieszczane będą co jakiś czas aktualności
dotyczące zespołu oraz wydarzeń lokalnych i
ogólnopolskich, które wydadzą się nam istotne.
Na razie to tyle
